26 maja 2011

Rabata z rododendronami

Uzupełniając ubytki po zimie dokupiłam z klientem kilka sztuk okazałych rododendronów. Najlepiej kupować je właśnie teraz, kiedy są najpiękniejsze, kiedy kwitną w pełnej krasie. Należy pamiętać kupując mniejsze okazy, że rododendrony to docelowo duże krzewy. Ważne, żeby wyłamywać przekwitłe kwiatostany i zasilać po kwitnieniu, bo to właśnie tego lata krzew zawiązuje pąki, które rozkwitną za rok.







A na koniec jeszcze kilka zdjęć nawiązując do tematu - azalie mojej mamy ;-)




22 maja 2011

Kilka lat z życia ogrodu...

Zupełnie przypadkiem znalazłam takie oto zdjęcie


Jest to mój prywatny ogród, założony prawie 9 lat temu. Widok, hmmm, jakby to powiedzieć... Raczej mało ciekawy ;-) Patrząc na to zdjęcie trochę rozumiem zarzuty klientów - dlaczego tak mało roślin mi pani posadziła?!? Niestety najczęsciej każdy ogród wyglada w ten sposób - po prostu łyso!
Ale za to po kilku latach...

2007


2008


2010
Jak widać ogród to zajecie dla ludzi cierpliwych. Aby osiagnąć efekty potrzebny jest czas. Bo nawet sadząc już duże rośliny i wydając na nie duże pieniądze naturalny wygląd ogrodu osiąga się po kilku latach...

20 maja 2011

Piękny ogród mojego klienta :-)

Ostatni tydzień miałam okazję spędzić w pięknym ogrodzie klienta. Ogród ten ma już kilkanaście lat, jest jednak cały czas modernizowany, udoskonalany. Jest duży, ma ponad 3000 m2, a poprzez podziały wydaje się jeszcze większy. Są tam dwa stawy, altana z grillem i wędzarnią, miejsce na ognisko, wrzosowisko, basen z rabatami w stylu środziemnomorski i wiele, wiele innych ciekawych zakamarków. Ja zostałam tam zaproszona z prośbą o przycięcie żywopłotów - baaardzo już wysokich, ogarniecie chwastów zarastających rabaty, usunięcie obumarłych po zimie roślin i dosadzenie nowych.
A oto kilka zdjęć:

Powyżej ścieżka prowadząca do altany i części basenowej, pod pergolami obrośniętymi pnączami.

Większy staw


Przycięty przeze mnie żywopłot - dobrze, że nie mam lęku wysokości ;-)

Mniejszy staw


Zdjęcie prawie z lotu ptaka - a tak naprawdę z 8 stopnia drabiny, podczas cięcia kolejnych żywopłotów.

Kącik ogniskowy przy stawie w ujęciu panoramicznym.


W przyszłym tygodniu powstanie nowa rabata przy basenie a także udoskonalona zostanie nawierzchnia na ścieżkach. Relacja wkrótce ;-)

15 maja 2011

Mały murek z piaskowca, a duża zmiana

Klientka zażyczyła sobie, aby istniejącą rabatę bylinową otoczyć niskim, suchym murkiem z piaskowca. Trudność polegała na umiejętnym ułożeniu kamienia, tak, aby nie zniszczyć roślin. Nie można było również umocnić murku od wewnętrznej strony ziemią. Misterna konstrukcja jest mimo to stabilna i bezsprzecznie dodaje uroku frontowej części domu.

Tak wyglądało to wcześniej:



A tak wygląda teraz:






Pierwsza warstwa kamieni jest wkopana w podłoże i nieco wysunięta przed szereg, aby w przyszłości ułatwić koszenie trawy.

13 maja 2011

Pomysł na tradycyjny ogródek działkowy

Było to ostatnie zlecenie w ubiegłym roku. Młodzi emeryci kupili tradycyjny, nieduży ogrodek działkowy z myślą o spędzaniu w nim letniego czasu wraz z wnukami. Oczekwali metamorfozy warzywno-owocowego placyku na miejsce leniwego odpoczynku, które nie będzie wymagało zbyt czasochłonnej pielęgnacji.
Zaproponowałam im utworzenie żwirowego placyku pod starą śliwą dającą cień z myślą o umieszczeniu tam leżaków lub huśtawki ogrodowej. Obrzeża to rabata bylinowa otoczona tujami. Efektu poniżej.





Pierwsze tegoroczne zlecenie - cd...

Kilka dni temu odwiedziłam mojego szanownego klienta. Zgodnie z umową wykonałam kolejny oprysk na chwasty na trawniku, a także zrobiłam kilka zdjęć dalszej części ogrodu. Jeszcze miesiąc temu wyglądał on tak:



Rośliny iglaste i niewymagające byliny na rabatach wysypanych korą, a także żwirowe ścieżki to główne życzenia, które miałam spełnić.

Tydzień ciężkiej pracy, a także, nie ukrywajmy, kilka cieplejszych dni, przyczyniły się do zasadniczych zmian w wyglądzie tego miejsca...











Zdaję sobie sprawę, że na dwóch ostatnich zdjęciach rabaty wyglądają jakby składały się z samej kory... Niestety - efekty widoczne będą za kilka tygodni, kiedy rośliny podrosną. A tak naprawdę ładnie będzie dopiero w trzecim sezonie po posadzeniu.

4 maja 2011

Pierwsze tegoroczne zlecenie

Na początku kwietnia zadzwonił do mnie miły starszy pan, jak się później okazało prawie mój sąsiad, z prośbą o pomoc w aranżacji ogrodu. Zależało mu na rewitalizacji istniejącego założenia ogrodowego, bez znaczących rewolucji, także kosztowych ;-)
Moja praca polegała na zagospodarowaniu obrzeży działki, ale także na odnowieniu skalniaka, który mimo zaangażowania właściciela wyglądał tak:


Ponieważ było to miejsce przy tarasie, bardzo zależało mi na tym żeby cieszyło oko i było dość ozdobne, ale także by było dopasowane do gustu właściciela. Tak wygląda po metamorfozie:



Teraz tylko mam nadzieję, że nowoposadzone roślinki nie wystraszyły się wczorajszego śniegu...