17 kwietnia 2012

Dzisiaj po japońsku

Za oknem ciągle biało, pomyślałam więc, że dzisiaj powspominam pewną bardzo oryginalną, również białą, rabatę. Moja klientka spędziła kilka lat w Japonii. Zainspirowana tamtejszą kulturą i sztuką postanowiła część swojego ogrodu zorganizować po japońsku. Rabata oszczędna w roślinność - strzyżona niczym bonsai sosna, klon palmowy, kilka cisów, miniaturowe berberysy i karmnik ościsty. Ale, co najwazniejsze, tłem dla tego wszystkiego jest ponad tona grysu marmurowego o wdzięcznej nazwie "Biała Marianna" i kilka głazów marmurowych. Efekt przerósł nasze najśmielsze oczekiwania...






2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Ja też uwielbiam. Natomiast takie klimaty zupełnie nie znajdują zrozumienia u 99% klientów i znajomych...

      Usuń